W
dniu wczorajszym miałam przyjemność zasiąść na widowni Teatru
Muzycznego ROMA w Warszawie.
Przyjemność to mało powiedziane.
Tak
naprawdę był to ZASZCZYT.
Przyznam się bez bicia, że teatr
niestety jest mi ostatnio obcy.
Żałuję bardzo, ale obiecuję
poprawę.
Szczególnie po tym czego wczoraj doświadczyłam.
Mój
mąż miesiąc temu, w podziękowaniu za świadkowanie na ślubie
swojego przyjaciela, dostał dwa bilety do ROMY na musical „Piloci”.
Nie nastawiałam się na nic. Celowo nie szukałam żadnych
informacji u wujka google. Jedyne informacje dotyczące
przedstawienia, jakie miałam, to zdjęcia na FB mojej
znajomej, która gra w tym przedstawieniu (Iza – pozdrawiam ;)),
krótka relacja mojej cioci, która obejrzała to dwa razy i kilka
plakatów w Warszawie. Czyli niewiele.
Z cioci opowieści wiedziałam
tylko, że jest cyfrowa scenografia, co w jej opinii nie jest fajne.
Ale jak sama przyznała woli operetki, więc na szczęście nie
wpłynęło to bardzo na moje nastawienie.
Już sama sala zrobiła na mnie duże wrażenie. Bajkowa.
Zaczął
się spektakl. Aktorzy, tancerze, wokaliści. Wszystko w jednym.
Wszyscy
utalentowani niesamowicie. Wszyscy piękni.
Stroje
śliczne.
Sceneria
faktycznie ciągle cyfrowa, ale moim zdaniem świetne rozwiązanie.
Akcja przenosiła się ciągle w inne miejsca i bez tych ledowych
ścian uważam, że nie byłoby tego efektu. A na pewno było by go dużo trudniej osiągnąć.
I
wiecie co? Cały spektakl miałam gęsią skórkę, cały spektakl
miałam łzy w oczach, albo po prostu ciekły mi po policzku.
COŚ
WSPANIAŁEGO.
Nie
pamiętam kiedy ostatnio towarzyszyły mi takie emocje.
To
nie było zwykłe wzruszenie wywołane opowiedzianą historią.
To
był czysty zachwyt.
Wszystko
było perfekcyjne, piękne, niesamowite.
Szczerz
mówiąc, te słowa i tak nie oddadzą tego co we mnie buzowało.
Ten
musical ma w sobie wszystko, czego potrzeba – taniec, śpiew,
aktorstwo, humor, wzruszenie, refleksję i element zaskoczenia.
To
trzeba zobaczyć.
Myślę,
że więcej nie powinnam zdradzać.
Uważam,
że kazdy minimum raz na pół roku powinien coś takiego zobaczyć.
Bardzo
zachęcam. BARDZO.
Ev.
1 komentarz:
Uwielbiam ten teatr:)
Prześlij komentarz